niedziela, 18 lipca 2010

Łąka w wazonie...

Nie uwierzycie - kwiaty do tej kompozycji zebrałam na łące nieopodal kwiaciarni . Nie mam pojęcia jak się nazywają (rozpoznaję jedynie osty:))
Nie trzeba wyszukanych kwiatów żeby nacieszyć oko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz